„Dzień dobry” w sześciu językach

Ubiegły tydzień w ZSO im. S. Żeromskiego w Iławie był wielokulturowy. W ramach międzynarodowego projektu AIESEC szkołę odwiedzili studenci z Gruzji, Grecji, Kolumbii, Chin, Japonii i Malezji. Cała szkoła żyła wizytą egzotycznych kolegów, którzy współpracę z  „Żeromkiem” nawiązali dzięki pani mgr. Kasjanie Orzechowskiej.

Podczas licznych prezentacji przybliżyli zwyczaje panujące w ich krajach. Integracja odbywała się przez wspólne zajęcia, a atrakcją dla uczniów były quizy, tańce, przymierzanie japońskiej jokaty, czy łamańce językowe. Przyjezdni zakwaterowanie znaleźli w domach uczniów, Klaudii Kołodziejczyk, Aleksandry Jonowskiej, Marianny Kapcińskiej, Zuzanny Manerowskiej, Wiktora Filipa i Kajetana Topolewskiego. Z uśmiechem na twarzy opowiedzieli o wrażeniach związanych z pobytem w Polsce.

Gdy pytam obcokrajowców, co ich najbardziej zaskoczyło w Polsce, wielu odpowiada, że klimat. Śnieg był niespodzianką chociażby dla Malezyjczyka, Wilsona, w którego kraju zimą temperatura spada tylko do 20 stopni. W projekcie wzięli udział, bo lubią poznawać odrębne kultury, a oferowany przez AIESEC wolontariat pomaga w rozwoju i znalezieniu pracy w przyszłości.

Wielu z nich przed przyjazdem tu nie wiedziało wiele o Polsce.- Znałam tylko położenie Polski, nigdy nie interesowałam się tym krajem. – mówi Magda z Grecji – Okazuje się, że jesteście bardzo sympatycznymi ludźmi, a stereotypy nie są prawdziwe.

O życzliwości Polaków z uśmiechem opowiadają też Gui z Chin i Shiho z Japonii. – To wspaniały kraj i mili ludzie – mówi Gui.

Wilson wspomina, że próbował czytać o Polsce. – Jednak książkowe opinie nie zawsze są zgodne z prawdą i emocjami, dlatego chciałem przeżyć to na żywo, przyjechać tu i zobaczyć całkiem inny, nowy świat – dodaje.

Pytanie o wolny czas wywołuje wiele śmiechu, bo jak się okazuje, Polska dla obcokrajowców jest niezwykle rozrywkowym krajem. Tamunę z Gruzji dziwi fakt, że uczniowie poświęcają weekend na naukę, jak to zwykle bywa w jej kraju, ale znajdują czas na spotkania z przyjaciółmi i imprezy. A jedzenie? Tu zdania są podzielone. Niektórzy kręcą nosem na myśl o tradycyjnych polskich daniach, inni uwielbiają bigos czy pierogi. Na talerzu przyzwyczajonego do pikantnych dań Malezyjczyka zawsze ląduje porcja pikantnych przypraw, Magda tęskni za makaronem, który często jada w Grecji. – Uwielbiam wasze jabłka – mówi za to Tamuna – są przepyszne.

Kuchnia niewątpliwie kojarzy się z domem, rozmawiamy więc też o rodzinach, które goszczą zagranicznych kolegów. – Uwielbiam moją polską rodzinę – z entuzjazmem mówi Kolumbijka, Camila, pokazując wspólne zdjęcie. Wszyscy zgodnie stwierdzają, że to rodziny goszczące tworzą domową atmosferę i pomagają zapomnieć o tęsknocie za ojczyzną; jak dodaje Japonka – „klimat jest zimny, za to Polacy niezwykle ciepli”.

AIESEC to międzynarodowa organizacja zrzeszająca studentów na całym świecie. Każdy dołączający do organizacji student bierze udział w Programie Rozwoju, w ramach którego ma możliwość stopniowego poszerzania swojej wiedzy i umiejętności. Integracja z uczniami szkół na całym świecie poprzez zagraniczne praktyki to jeden z projektów stowarzyszenia. Więcej informacji na www.aiesec.pl

Agata Ojdowska, uczennica klasy II c

Gui z Chin podczas prezentacji swojego kraju.

Gui z Chin podczas prezentacji swojego kraju.


Emilia i Przemek (kl.IIc) uczą się tańczyć salsę pod czujnym okiem Camili.

Emilia i Przemek (kl.IIc) uczą się tańczyć salsę pod czujnym okiem Camili.


Nauka greckiego tańca z Magdą z Grecji.


Klasa IIc po warsztatach ze studentami.

Klasa IIc po warsztatach ze studentami.


Julia (kl.Igb) w tradycyjnym japońskim yukata, w towarzystwie Shiho, studentki z Japonii.

Julia (kl.Igb) w tradycyjnym japońskim yukata, w towarzystwie Shiho, studentki z Japonii.


Kwaterujący uczniowie ze swoimi gośćmi.

Kwaterujący uczniowie ze swoimi gośćmi.

 Więcej zdjęć na FB

Skip to content